Sandomierz od kilku lat można spokojnie nazwać stolicą
świętokrzyskiego metalu. Kilka zespołów: S.N.O.W., Corruption ma już ustaloną
markę. Nagrywają w znanych wytwórniach, zdobywają nominacje do nagrody Fryderyka.
Za ich plecami czai się parę grup, które niedługo być
może zawojują muzyczny rynek. Jedną z nich jest Remission Blame. Najnowsza
płyta formacji „Alea iacta est” (w potocznym tłumaczeniu „Kości zostały
rzucone” – formuła, którą podobno miał wypowiedzieć Juliusz Cezar przekraczając
Rubikon) jest przykładem jak inteligentnie i twórczo można wykorzystać znane
motywy muzyczne.
Zespół w składzie: Mateusz „Siara” Gręba (wokal,
gitara), Konrad „Badyl” Mogieliński (gitara), Szymon Ryba (bas), Zbigniew Ryba
(perkusja) powstał w 2006 r. W 2007 r. nagrał demo „Ride Throuhgt the Shadows
Land”, potem „The Beginning”. W 2008 longplay „Immortality”. Pierwsze płyty
były zdecydowanie trashowe czyli – jak to się określa w środowisku – „Im
szybciej, im głośniej tym lepiej”. Efekt nie odbiegał od standardu tego rodzaju
produkcji. Na szczęście ten etap w historii grupy chyba się skończył. Zespół
wyraźnie dojrzał i zaczął występować m.in. z takimi formacjami jak
Closterkeller, TSA i Lombard.
„Alea iacta est” to osiem kompozycji utrzymanych w
nurcie, który można nazwać progresywnym trashem. Jest nadal ostro i ciężko, ale
muzycy łamią linię melodyczną, eksperymentują z brzmieniami, bywają nawet
momentami liryczni i korzystają z dorobku światowej muzyki. Już pierwsza
kompozycja „Hall of the Mountain King” to metalowa wersja motywy z klasyki: „W
grocie Króla Gór” Edvarda Griega. „Dance of the Witch” wariacja na temat
największego przeboju Nirvany „Smells Like Teen Spirit”. Jak na każdym
porządnym „metalowym” krążku nie mogło zabraknąć ballady („Dusk over Magic
Land”). No i znalazł się jeden polskojęzyczny utwór „Brodząc we krwi”. Słuchając
głosu wokalisty, który już nie tylko krzyczy w najwyższej tonacji, ale
recytuje, szepcze oraz gitarowych riffów zaczynamy dstrzegać ile Remission
Blame zawdzięcza Hunterowi (z Michałem Jelonkiem w składzie), jednej z
najlepszych polskich grup metalowych.
Paweł Chmielewski
(Recenzja - miesięcznik "Teraz" nr 94)
Remission
Blame, „Alea iacta est”, Ars Mundi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz