Paweł Chmielewski
("Teraz" - numer 79)
Rok temu „Echo Dnia” wydało płytę podsumowującą
plebiscyt „Muzyczne scyzoryki”. W założeniu miało być to wydawnictwo promujące
świętokrzyskie zespoły, ułatwiające dziennikarzom, organizatorom koncertów,
producentom płyt orientację na lokalnym rynku. Na początku czerwca tego roku
pojawiła się „Scyzorykomania 2010” – wydawnictwo zapowiadające drugą odsłonę
plebiscytu zorganizowanego przez „Echo Dnia”.
Na płycie znalazło się dwudziestu pięciu wykonawców,
każdy wykonał jeden utwór. Zacznijmy od okładki – projekt kojarzy się
nieodparcie z realizacjami rewii i kabaretów w latach 70. Tam świetlisty kicz
był świadomą grą z konwencjami i łączył się doskonale ze stylistyką kultury
disco, która panowała wtedy na świecie. Po prawie 40 latach okładka
„Scyzorykomanii” jest po prostu anachroniczna i w nie najlepszym guście.
Zaczyna płytę Ambulans, kończy Sparks czyli mamy dwa
bandy, które proponują popową mieszankę. Miałką i charakterystyczną dla
telewizyjnych teleturniejów. Czyli nie najlepiej. A cały krążek to gatunków
przemieszanie – od piosenki poetyckiej, po metal, rap, nawet szanty. Najwięcej
jest tej bezkształtnej pulpy popowo-elektronicznej. Dobrze brzmi Jelonek,
Letko, Red Bridge, tradycyjna pieśń żydowska zespołu Chmielnikers, ale
wartościowe utwory giną w masie produkcji przeciętnych i bardzo kiepskich.
Dobrym podsumowaniem „Scyzorykomanii” mogłaby być
piosenka „Leżę w plenerze” Jedynej Maści (utwór piętnasty), która doskonale
parodiuje muzyczny styl większości wykonawców. Po przesłuchaniu płyty wiemy, że
tekstów świętokrzyscy muzycy – poza drobnymi wyjątkami – nie potrafią pisać:
Szum słów budzi mnie/ a świat wciąż zmienia się (Edith), że nie powinni śpiewać
po angielsku, bo miejscami zaczyna to przypominać śmieszne pioseneczki Monty
Pythona. W kompozycjach większości grup dominuje kilka akordów i gotowych sampli.
Zespoły nie starają się poszukiwać i nie próbują być oryginalne. A to przecież
wyróżnia na rynku muzycznym.
Scyzorykomania 2010, nakładem „Echa Dnia”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz