Paweł Chmielewski
("Teraz", nr 53)
“Dirty South” (“Brudne Południe”) to od kilku lat
jeden z najważniejszych nurtów w amerykańskim hip-hopie. Przepełniony tekstami
o trudnym życiu gangstera w wielkim mieście, o tym jak ciężko nosić na szyi
gruby łańcuch, jak piękne są szybkie samochody i jak nie lubimy kobiet, chociaż
je kochamy. Czyli ogólnie beznadziejnie i gdybyśmy tylko mogli, natychmiast
ucieklibyśmy od takiego życia.
Młodzi kieleccy raperzy, znani z mniej lub bardziej
udanych koncertów, m.in. w ośrodku Baza Zbożowa postanowili paręnaście miesięcy
temu połączyć siły i nagrać wspólnie płytę. Tak powstał krążek sygnowany przez
kolektyw “Brudne Południe” (zarazem nazwa wytwórni), a zatytułowany “Wyrwać się
stąd”. Swoje kompozycje i teksty zaproponowali słuchaczom: Pryzmat, Mrówa,
eRbit i Radoska wspomagani przez pochodzącego z Armenii, a mieszkającego w Krakowie
Juree’ego alias Juranda. Odniesienie do amerykańskiego nurtu raczej nieprzypadkowe.
Jednak nie w sferze scenografii, bo gangsterów i ich problemów egzystencjalnych
tutaj nie odnajdziemy, ale w przesłaniu – jest źle, chciałbym zmienić swoje
życie, ale nie mam na to szans – dowodzi narrator w każdej z piosenek.
Nad warstwą muzyczną nie będę się rozwodził, bo po
prawdzie nie ma nad czym. Wysamplowane dźwięki nie odbiegają od średniej
polskiego rapu. Ważniejszy jest przekaz zawarty w tekstach. Kto będzie na tyle
cierpliwy, że rozróżni słowa – płyta jest kiepsko nagrana – ten będzie mógł
wyrobić sobie zdanie na temat poglądów muzyków z “Brudnego Południa”. Mają
dość, a tu nie ma hajsu (forsy), wszędzie jest brud, tłum maszerujący ulicami
nie potrafi ich zrozumieć (“Indywidualność”), a przecież są tacy genialni.
Trzeba stąd uciekać, ale ucieczki nie ma, bo... To skąd jestem ma dla mnie
bezterminową ważność (“Na zawsze tu”), itd., itp. Prawie w każdym
utworze odmieniany jest przez przypadki przymiotnik “brudny”. Mam głębokie
przekonanie, że gdy się chce pokazać swój bunt – nieważne, czy jest się
hip-hopowcem, jazzmanem czy anarchistą – to nie warto odwoływać się do
schematów znanych publiczności od kilku ładnych lat.
Brudne Południe, Wyrwać się stąd, wytwórnia “Brudne
Południe”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz